Prawdziwy programista pisze kod w Notepad++
Prawdziwy programista brnie przez dokumentację, nie oglądając się na kursy programowania.
Prawdziwy programista nie korzysta z dokumentacji, tutoriali czy instrukcji. Sam dochodzi do tego, jak coś działa.
Prawdziwy programista to tylko samouk.
Prawdziwy programista wie jak działa jego komputer, złożyłby go od zera.
Front-end to nie programowanie!
JavaScript to nie programowanie!
Prawdziwy programista zna Asemblera.
Prawdziwy programista korzysta z Google’a.
Umiejętność korzystania z Google’a nie czyni cię programistą.
Prawdziwy programista uczył się programowania w wieku lat nastu.
Prawdziwy programista kończył studia.
Prawdziwy programista nie kończył studiów.
< sam(a) dopisz kolejne >
Ilość stereotypów, szufladek, głupot i to, jakie wojny wokół nich się toczą, czasami powala.
Żyj i daj żyć innym, ok?
Jest spoko być programistą po bootcampie.
Jest spoko uczyć się programowania z kursów online.
Jest spoko korzystać z ułatwień, jakie oferują nam współczesne czasy.
Jest spoko z nich nie korzystać.
Jest spoko mieć studia.
Jest spoko ich nie mieć.
Wszystko jest spoko. Spoko za to nie jest czepianie się innych o to, że wybrali inną ścieżkę, że korzystają z czegoś innego.
Twoje wybory to Twoje wybory. Nie umniejszaj wartości wyborów innych. A przede wszystkim – daj im podejmować własne decyzje! Możesz doradzić, ale nie czepiać się o ich wybory!
Żyj i daj żyć innym. Dotyczy to nie tylko programowania.
A jeśli ranią Cię opinie innych na Twój temat, wiedz, że dokładnie tym są. OPINIAMI. I dokładnie jako takie je traktuj.
Masz opinie na mój temat? Spoko. Ja mogę mieć opinię na Twój temat. Kto ma rację? Pewnie nikt.
Mieć opinii nikt Ci nie zabroni. Tylko postaraj się powstrzymać od wrzucania mnie w jakiekolwiek swoje schematy. Postaraj się od wrzucania w takie schematy kogokolwiek. Drugi człowiek to “obszar” poza Twoją kontrolą. A przynajmniej tak być powinno!